Miłośników historii, zamków i dworskich opowieści na pewno zainteresuje budowla znajdująca się nieopodal Krosna, będąca już teraz ruiną, ale niegdyś słynąca ze swej monumentalności. Zamek Kamieniec, bo o nim mowa, przez wieki podlegał wielu przebudowom, ale do dziś zachował się jego gotycki charakter. Ta pochodząca z XIV wieku budowla należała na samym początku do Kazimierza Wielkiego, następnie do Władysława Jagiełły, a później opiekowali się nią przedstawiciele magnackich rodów. Podczas potopu szwedzkiego zamek poważnie ucierpiał i mimo częstych remontów, podejmowanych przez kolejnych właścicieli, w drugiej połowie XVIII w. był już kompletnie zrujnowany.
W czasach świetności zamku, w jego murach przebywali też znamienici goście – tak bardzo przypadł on do gustu Aleksandrowi Fredrze, że umieścił na nim akcję swojego dramatu Zemsta. Co więcej, akcja tego literackiego dzieła oparta jest na prawdziwych wydarzeniach rozgrywających się właśnie tam – konflikt pomiędzy Skotnickim i Firlejem stał się fundamentem utworu.
Zamek Kamieniec warto odwiedzić wyruszając na przykład w podróż na beskidzkie szlaki – z drogi wojewódzkiej nr 28 wystarczy skręcić w stronę Odrzykonia i podążać według drogowskazów. Można również skorzystać z gotowej propozycji trasy zamieszczonej na naszej stronie internetowej: http://wedrowaniebezplecaka.visitcarpathia.com/trasa/25 – trasa ta poprowadzi nas przez zamek i pobliski rezerwat Prządki, w którym znajdują się bardzo ciekawe formy skalne.
Na zamku lepiej zachowana jest obecnie część wschodnia i tam też znajduje się wejście na jego teren. Kilkanaście lat temu znajdowała się tu jeszcze baszta narożna, ale niestety runęła w 2000 roku. Przechadzając się po terenie posiadłości być może uda Wam się spotkać ducha karlicy Kasi, o której opowiadane są legendy. Mieszkała ona na tymże zamku i wiodła spokojne życie u boku swej pani, Barbary Kamienieckiej. Kiedy w odwiedziny do Odrzykonia przyjechała królowa Bona, zapragnęła wziąć Kasię ze sobą – posiadanie w swej świcie karłów dodawało dostojnikom jeszcze większego splendoru. Kasia opuściła więc zamek i po niedługim czasie poślubiła karła Kornela. Para została podarowana hiszpańskiemu cesarzowi i zamieszkała na zamku w Grenadzie. Kasia jednak bardzo tęskniła za Odrzykoniem i kazała przyrzec swojemu mężowi, że po śmierci złoży jej ciało na Kamieńcu. W niedługim czasie faktycznie zmarła, dręczona nostalgią. Jej poprzednia pani, Barbara Kamieniecka ponoć zobaczyła jej ducha, siedzącego przy kominku w jej zamkowej chacie...
Bacznie obserwujcie zatem wszystkie zamkowe zakątki, być może i Wam Kasia gdzieś się pokaże. Poszukiwania ducha mogą być nie lada wyzwaniem, a na pewno dostarczą też niesamowitych wrażeń: na zamku znajduje się wiele miejsc, w których może się ukrywać, każde z nich kryje jakąś tajemnicę i pachnie niesamowitą historią!